Wczoraj odbyło się ważne spotkanie pomiędzy Nasdaq a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Cel tego spotkania? Omówienie spotowych ETF-ów Bitcoin, gorącego tematu w świecie finansów i kryptowalut. Nasdaq złożył już latem swój wniosek 19b-4 dla funduszu iShares Bitcoin Trust należącego do BlackRock, co stanowi znaczący krok w dziedzinie funduszy ETF Bitcoin.
Przewidywania i implikacje
Oczekiwania dotyczące spotowego funduszu ETF Bitcoin w Stanach Zjednoczonych są duże, w szczególności ze względu na to, że 10 stycznia spodziewana jest decyzja SEC w sprawie jednego z wniosków, czyli funduszu ARK 21Shares Bitcoin ETF. W centrum dyskusji znajdują się szczególnie szczegóły dotyczące modelu tworzenia i wykupu funduszy ETF w formie pieniężnej lub rzeczowej.
Odbyły się spotkania pracowników SEC, giełd zainteresowanych notowaniem tych produktów (NYSE, Nasdaq, Cboe Global Markets) i potencjalnymi emitentami. Spotkania te są uważane za wskaźniki zbliżającej się akceptacji przez analityków Bloomberga.
źródło: X (były Twitter)🚨SCOOP: The @SECGov is holding meetings today with the exchanges (@Nasdaq, @CBOE, @NYSE) to finalize comments on the 19b-4s submitted by the $BTC Spot ETF issuers.
— Eleanor Terrett (@EleanorTerrett) January 3, 2024
Wpływ na rynek Bitcoin
Co ciekawe, cena Bitcoina spadła w środę do 42 000 dolarów, po tym jak dzień wcześniej osiągnęła najwyższy poziom od 21 miesięcy wynoszący 45 500 dolarów. Niektórzy przypisują ten spadek artykułowi Matrixport sugerującemu, że fundusze ETF Bitcoin zostaną odrzucone przez SEC, blokując w ten sposób napływ kapitału instytucjonalnego.
A co ze stworzeniami w gatunkach i naturze?
Kluczowym punktem tych dyskusji jest model tworzenia funduszy typu ETF, pieniężnych lub rzeczowych. BlackRock i Grayscale argumentowały przed SEC, aby zezwolić na kreację w naturze, argumentując, że zapewniłoby to większą ochronę inwestorom i dokładniejsze śledzenie aktywów bazowych.
Decyzja SEC, oczekiwana 10 stycznia, może oznaczać punkt zwrotny w historii funduszy ETF Bitcoin i mieć znaczący wpływ na rynek kryptowalut. Konsekwencje zatwierdzenia lub odmowy są ogromne, zarówno dla inwestorów instytucjonalnych, jak i ogólnie dla rynku Bitcoin.