IPO HDB Financial Services, spółki zależnej NBFC banku HDFC, wzbudza znaczne zainteresowanie. Jednak pomimo dużego popytu początkowego proponowana cena jest zaskakująco niska, co stanowi uderzający kontrast między optymizmem nieoficjalnego rynku a ostrożnością insiderów.
Atrakcyjna cena wejścia… ale niedowartościowana
- Cena ustalona między 700 a 740 rupii za akcję oznacza zniżkę wynoszącą około 40% w porównaniu z cenami obserwowanymi na rynku szarym (zwykle około 1200 rupii).
- To pozycjonowanie wskazuje na ostrożną strategię wyceny, skupioną na realistycznych podstawach, a nie spekulacyjnej euforii.
Szaleństwo na rynku szarym
- Rynek szary, na którym akcje nienotowane są swobodnie przedmiotem obrotu, wycenia HDB na około 1250 rupii, co stanowi premię wynoszącą prawie 70% w porównaniu z ofertą publiczną.
- Według niektórych wskaźników premia ta odzwierciedla silny entuzjazm inwestorów prywatnych wobec tego IPO.
Szanse i zagrożenia
Szanse:
- Potencjalnie dochodowa oferta publiczna: Przy dużej zniżce pierwsze kilka dni handlu może wygenerować natychmiastowe zyski kapitałowe dla subskrybentów.
- Ogromny start: Oczekiwana zbiórka funduszy w wysokości 12 500 crore rupii, co stawia IPO jako jedno z największych w indyjskim okręgu finansowym w tym roku.
Zagrożenia:
- Ograniczony margines bezpieczeństwa: Jeśli wycena pozostanie ściśle dostosowana do fundamentów, cena może ulec stagnacji po starcie.
- Dynamika sektora: Niezawodność modelu NBFC zależy od warunków gospodarczych i cyklu stóp procentowych; jakiekolwiek pogorszenie może utrudnić wyniki po IPO.
Wnioski
IPO HDB Financial opiera się na paradoksie: silny entuzjazm na rynkach nieformalnych kontrastuje z konserwatywną wyceną na giełdzie. Inwestorzy będą musieli zrównoważyć pokusę szybkiego zysku na otwarciu z ograniczeniami fundamentów ekonomicznych i sektorowych. Pozostaje pytanie, czy to pragmatyczne podejście przekona rynek w dłuższej perspektywie.