Amerykańska giełda kryptowalut Coinbase opublikowała niedawno zachęcające wyniki finansowe za ostatni kwartał, odzwierciedlające siłę rynku kryptowalut. Ponieważ bitcoin utrzymywał się na poziomie ponad 50 000 dolarów w zeszłym tygodniu, wiosna kryptowalut również skorzystała na Coinbase. Spółka zaprezentowała swoje wyniki w ubiegły czwartek, ogłaszając imponujący wzrost przychodów o 64% w porównaniu z poprzednim kwartałem, osiągając 529 mln dolarów, a także kwartalny zysk netto na poziomie 275,68 mln dolarów.
Coinbase odnotował znaczny wzrost wolumenu obrotu w porównaniu do poprzedniego roku, w dużej mierze dzięki popularności spotowych ETF-ów bitcoinowych, które przyciągnęły na platformę nowych inwestorów. Tendencję tę można również przypisać słabnącej fortunie Binance, kolejnego giganta w branży kryptowalut, o którym panuje stosunkowo spokój od czasu zapłacenia rekordowej kary na rzecz władz USA.
Optymistyczne prognozy na 2024 rok
Coinbase opublikował jednak optymistyczną prognozę na rok 2024, przewidując dalszy wzrost przychodów z subskrypcji i usług, przy niskim prawdopodobieństwie spadku opłat. Alesia Haas, dyrektor finansowa spółki, zwróciła uwagę, że pomimo utrzymujących się od lat obaw o kompresję opłat, tendencja ta jak dotąd się nie zmaterializowała.
Coinbase rozwiała również obawy inwestorów dotyczące malejącego udziału w rynku i zwiększonej konkurencji w sektorze kryptowalut. Na razie platforma utrzymuje swoją pozycję wobec gigantów takich jak Robinhood i Fidelity Investments, którzy niedawno uruchomili własny ETF typu spot bitcoin we współpracy z innymi dużymi firmami, w tym z BlackRock.
W odpowiedzi na te pozytywne wieści, notowane na giełdzie Nasdaq akcje Coinbase wzrosły o ponad 15% w notowaniach przed otwarciem, w następstwie podwyższonej rekomendacji JP Morgan z „niedoważonej” do „neutralnej” dla akcji Coinbase.